Suche | DE PL | Kontakt
vom 06.04.2023

Pamiętnik z podróży do Rzymu

Augustum-Annen-Gymnasium

Dies quartus

Poranek zaczął się od złych i dobrych wiadomości. Niestety musieliśmy zostawić jednego z nas na miejscu, ale przynajmniej Finn mógł sobie zrobić coś do jedzenia na kupionej przez Nilsa i Jonasa kuchence. W drodze do metra dowiedzieliśmy się, że "nie"  pani Korman nie zawsze funkcjonuje, nawet u pana Köhringa, który szedł w schodził do metra w odwrotną stronę ruchomymi schodami w kierunku pociągu :-) Oczywiście potem wypadły mu wszystkie jego drobne... Karma.

Z Nilsem jako naszym przewodnikiem udaliśmy się do katakumb. Po drodze zauważyliśmy, że nie tylko kultura, ale i wychowanie dzieci jest tu inne. To zupełnie normalne, że małe dzieci rzucają nie tylko w siebie kamieniami, ale także z wysokości dwóch metróww samochody. Dotarłszy do katakumb, otrzymujemy złą wiadomość: wejście tylko z rezerwacją. Ale nawet to nie przeszkodziło mnichowi Nilsowi w jego wykładzie. Po zdjęciu szat przez mnicha mogliśmy sami zorganizować sobie czas wolny. Niektórzy udali się do Muzeum Narodowego, gdzie mogli podziwiać starożytne rzeźby i mozaiki. Ale zanim to nastąpiło, po raz pierwszy zjedliśmy naprawdę pyszny włoski posiłek. Inni odwiedzili Muzeum Sztuki Współczesnej, gdzie mogli zobaczyć imponujące dzieła sztuki, a jeszcze inni udali się do lokalnych żółto-czerwonych sklepów dla fanów piłki nożnej.

Po naszym dość kulturalnym dniu po raz pierwszy wróciliśmy do miejsca naszego zakwaterowania stosunkowo wcześnie, aby cieszyć się wieczorem i pozwolić, aby dzień dobiegł końca.

von Alina & Thora